Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Jest decyzja PKW ws. sprawozdania finansowego komitetu PiS. Partia straci miliony

Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, 29 sierpnia 2024 r. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, 29 sierpnia 2024 r. Agencja Wyborcza.pl
To już oficjalne: PKW w sprawozdaniu finansowym komitetu wyborczego PiS zakwestionowała wydatki na kwotę 3,6 mln zł. Partia straci 10,8 mln zł z jednorazowej dotacji na kampanię wyborczą, o tę samą kwotę pomniejszana będzie także otrzymywana przez PiS subwencja.

Państwowa Komisja Wyborcza podjęła uchwałę o odrzuceniu rozliczenia wyborczego PiS – poinformował na konferencji po posiedzeniu komisji Sylwester Marciniak, jej przewodniczący. – Skutki są takie, że PiS jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i ta dotacja dla komitetu wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale na skutek przekroczenia powyżej 1 proc. ta dotacja będzie umniejszona o 10 mln zł, czyli będzie wynosiła 28 mln – objaśniał Marciniak. I zaznaczył: – Skutki są poważniejsze, jeśli chodzi o subwencję.

PKW odraczała podjęcie uchwały dwukrotnie, by wreszcie przychylić się do opinii polityków obecnie rządzącej koalicji, którzy twierdzili – i w ostatnich tygodniach przedstawiali dodatkową dokumentację w tej sprawie – że partia Jarosława Kaczyńskiego finansowała swoją kampanię wyborczą w 2023 r. bezprawnie, czyli z wykorzystaniem pieniędzy z budżetu państwa, a także środków Funduszu Sprawiedliwości, Rządowego Centrum Legislacji i NASK. Dzięki tym pieniądzom PiS i Suwerenna Polska promowały członków swoich partii i agitowały wyborców m.in. podczas pikników wojskowych, imprez 800 plus czy poprzez dotacje dla OSP.

Ile straci PiS po decyzji PKW

PKW wykryła nieprawidłowości w wydatkach wyborczych PiS na kwotę 3,6 mln zł. Oznacza to, że w ramach jednorazowego zwrotu kosztów kampanii z 2023 r. partia Jarosława Kaczyńskiego otrzyma kwotę pomniejszoną o 10,8 mln zł (trzykrotność wyliczonych nieprawidłowości, a poniżej 75 proc. oczekiwanej dotacji). Również o tę kwotę przez trzy lata będzie pomniejszana subwencja partyjna (którą partie otrzymują na swoją działalność z budżetu państwa). To jeszcze nie wszystko: zakwestionowane 3,6 mln zł PiS będzie musiał zwrócić na rzecz skarbu państwa w ramach egzekucyjnego postępowania administracyjnego.

Reklama