Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Symetryzm pełznie i ma się całkiem dobrze. Przyjmuje nowe formy, chętnie stosuje kamuflaż

Posiedzenie Rady Ministrów, 5 listopada 2024 r. Posiedzenie Rady Ministrów, 5 listopada 2024 r. Kancelaria Prezesa RM
Rzadko można spotkać symetrystę, który by dumnie sam się tak nazywał. To jednak obciach. Ale nadal słychać, że PiS był straszny, ale niestety PO też stosuje populizm, a Tusk ma ciągoty autorytarne.

Po 15 października 2023 r. stanęło pytanie: co teraz będzie z symetrystami, czy wkleją nowe sensy w swoją starą formułę, że „PiS i PO to samo zło”? Ale im ekipa Tuska ma większe kłopoty z dotrzymaniem obietnic wyborczych, im większe kłopoty z Andrzejem Dudą, z naprawieniem praworządności, tym głośniej słychać, że PO to właściwie niewiele się różni od PiS. A żyje się gorzej niż dwa lata temu. Niemniej rzadko można dzisiaj spotkać symetrystę (poza nielicznymi wyjątkami), który by dumnie sam się tak nazywał. To jednak obciach.

Symetryzm: jesteśmy w tej samej rzece

Niemniej symetryzm pełznie i ma się całkiem dobrze, przyjmuje nowe formy, chętnie stosuje kamuflaż typu: PiS był straszny, cynicznie populistyczny, ale niestety PO też stosuje populizm, a Tusk ma ciągoty autorytarne – niby walczy o prawdziwą praworządność, a także łamie prawo. Jesteśmy po prostu w tej samej rzece. Zresztą właśnie sfera prawa, jego interpretacji i stosowania jest świetną przestrzenią dla rozwijania symetryzmu. Choćby ostatnie rozstrzygnięcia PKW w sprawie pieniędzy dla PiS, choćby gmatwania prawnicze wokół uciekiniera Romanowskiego.

Swoistym przykładem symetryzmu jest główne hasło kampanijne Szymona Hołowni, zresztą używane przez niego i jego formację polityczną od początku istnienia, a teraz mocno nasilone. Że Polskę trzeba wyrwać z polaryzacji, która ją niszczy, trzyma w zębach i nie daje ludziom normalnie żyć. Na tym założeniu w ogóle powstała idea i polityczny sojusz pod nazwą Trzeciej Drogi; do partii Szymona Hołowni dołączył w Sejmie PSL, którego liderzy także chętnie chcą zwalczać polaryzację i dominujący duopol PiS i PO.

Reklama