Pierwszy akt politycznej dramy – wybory parlamentarne – za nami. Wiemy już trochę więcej, znamy rozkład sił. Teraz przyszła pora politycznych arytmetyków, którzy muszą jakoś skonsumować zwycięstwo. Co jednak powiedziały te wybory o Polsce i Polakach? Jaki kraj sobie wybraliśmy w tę słoneczną niedzielę 25 września?
Rozmowa z Aleksandrem Kwaśniewskim, prezydentem RP
Nie znam jeszcze Pańskiego nazwiska, ale szczerze gratuluję wyboru. To jest ważny moment. Dla Pana i dla nas wszystkich. Pan stoi przed życiową szansą. My przed szansą życia w trochę lepszym kraju. Polska potrzebuje zmiany. Ale nie każda zmiana jest zmianą na lepsze.
„Premier z Krakowa” nie będzie jednak premierem. Premier będzie z Warszawy. W pojedynku dwóch największych dziś graczy polskiej polityki Jarosław Kaczyński pokonał Jana Rokitę i powinien szybko wziąć odpowiedzialność za stworzenie gabinetu.
Choć mamy za sobą wybory parlamentarne, „Polityka” kontynuuje akcję „Kampania kontrolowana”. Nadal będziemy weryfikować wypowiedzi najważniejszych polityków w państwie, aż do drugiej (ewentualnej) tury wyborów prezydenckich.
Zygmunt Solorz-Żak rywalizuje z Janem Kulczykiem o miano najbogatszego Polaka. Ale z Solorzem walczy Piotr Bykowski, który uważa, że ten go zrujnował i usiłuje się odegrać. Może mu się udać.
Nawet jeśli przyszły Sejm zaakceptuje wysuniętą przez Kolegium IPN kandydaturę Janusza Kurtyki na prezesa Instytutu, nominat będzie musiał sporo się napracować, by zdjąć z siebie odium „nieczystej sytuacji”, w jakiej doszło do jego wyboru.
Wyszło zupełnie inaczej, niż sobie zaplanowali. Chcieli zabić Emilkę, nie Klaudię, bo Klaudia nie miała w komórce ani radia, ani aparatu cyfrowego na dwa miliony pikseli. Miała tylko kolorowy wyświetlacz, a to dziś już żadna rewelacja.
Największą inwestycją III RP bardziej interesują się mieszkańcy Warszawy, Krakowa czy Wrocławia niż samej gminy Kobierzyce. A to tutaj właśnie koreańsko-holenderski koncern LG Philips LCD oraz LG Electronics zainwestują ponad 800 mln euro.
Reklama dźwignią handlu – to wiedzą dziś nawet dzieci. Co mają jednak zrobić ci, którym reklamować się nie wolno? Jakoś muszą sobie poradzić.
Efekty radykalnych reform gospodarczych na Słowacji mogą albo cieszyć, albo smucić. Wszystko zależy od tego, czy jest się wykształconym ekspertem zarabiającym na życie w stolicy, czy też mieszkańcem prowincji bez dochodów. Czy z tych doświadczeń możemy wyciągnąć jakieś wnioski dla siebie?
Niemcy roku 2005 to kraj wewnętrznie popękany i pozbawiony kompasu. Dwa zdjęcia na pierwszych stronach gazet – dwoje konkurencyjnych tryumfatorów, Angela Merkel i Gerhard Schröder, z prawie równym wynikiem wyborczym – najlepiej oddają niemiecką schizofrenię.
Czy romans Turcji z Unią Europejską skończy się, nim się zacznie? Rokowania ruszają 3 października. Ale powiedzmy uczciwie: Europa traci serce dla tureckich aspiracji.
Rząd brytyjski nieśmiało próbuje poskromić plagę pijaństwa w Anglii i Walii. Na początek klienci pubów będą mogli dłużej pić.
Gdy jedni umarzają długi Afryki i próbują ratować jej głodujących mieszkańców, korporacje z Ameryki Północnej, Australii i Europy zbijają fortuny na rabunkowym wydobyciu bogactw naturalnych Czarnego Lądu. Czas zatrzymał się w miejscu.
Od początku III RP nad Ministerstwem Kultury wisiało fatum: nieudanych ministrów, finansowej bezradności, dziwacznych decyzji personalnych i organizacyjnych, politycznych uwikłań. Było ich zresztą trzynastu. Jak radzili sobie z tą klątwą kolejni lokatorzy pałacu przy Krakowskim Przedmieściu?
Ukazujący się właśnie „Tajemniczy płomień królowej Loany” to utwór z podwójnym dnem: ostentacyjnie odwołujący się do biografii autora, a zarazem będący przypowieścią o meandrach ludzkiej pamięci i wspomnień.
Był pierwszym młodzieżowym idolem powojennego kina, symbolem wrażliwego buntownika zmiażdżonego w trybach hollywoodzkiej machiny. 50 lat po jego śmierci ów mit znów ożył za sprawą ujawnienia homoseksualnych skłonności artysty, które do tej pory przemilczano.
Recenzenci teatralni, jurorzy przyznający nagrody na festiwalach oraz głosująca nogami publiczność są zgodni – kto dziś chce być na bieżąco z najważniejszymi zjawiskami teatralnymi, do teatru już nie chadza, a dojeżdża.
Nie wszystkie ciała poległych i pomordowanych w czasie Powstania Warszawskiego zostały zakopane lub spalone w 1944 r. Szczątki ludzkie zalegające zwały gruzów i ruiny domów, trupi fetor i pogrzeby stanowiły jeszcze przez dwa lata o codzienności stolicy.
Amerykańscy uczeni biją na alarm: nieskrępowany rozwój nauki w USA ograniczany jest przez fundamentalizm religijny i polityczny.
Amerykanie ogłosili plan powrotu na Księżyc i zbudowania tam bazy kosmicznej. Po co? Ponieważ nie chcą oddać Srebrnego Globu Chińczykom, którzy coraz poważniej zagrażają USA w kosmicznym wyścigu.
Po prionach, SARS i bakteriach wąglika świat ogarnęła nowa fobia: wirus ptasiej grypy. Czy jest się czego bać? A może, zamiast panikować, lepiej się zabezpieczyć?
Ta zima może być ciężka dla naszych kieszeni. Ceny paliw, a wraz z nimi ogrzewania, rosną jak szalone. Możemy jednak sprawić, aby nasz dom zużywał mniej ciepła. Na nadchodzące chłody przygotowaliśmy poradnik – jak nie zbankrutować w cieple domowego ogniska.
Zanim zmienimy system ogrzewania lub ocieplimy dom, trzeba znaleźć pieniądze na ten cel. Warto ubiegać się o specjalny kredyt z premią – budżet państwa sfinansuje nam wtedy 25 proc. sumy pożyczki.
Dzieci z sierocińca moczą się, wyrywają sobie z głowy włos po włosku, wymiotują, kiwają się – mają choroby sierocej objawy standardowe i jeszcze sto innych, nietypowych. Ale sierotą duchowym – jak nazywają to familiolodzy – można stać się także w rodzinie.
Komentarze zamieszczone w Internecie głosiły, że Ewelina Kostacińska, lat 20, w sobotę została miss powiatu, a już w poniedziałek podochocony burmistrz Dzięcioł dał jej etat w swoim urzędzie. Łochowem rządzi satyr i burak, pisano dodając, że z Łochowa należy uciekać, skoro panują tam tak zdziczałe kryteria doboru kadr.
Polityka to domena partyjnych liderów, głośnych postaci wciąż obecnych w mediach. Powszechnie znanych jest tylko po kilka osób nawet z najważniejszych ugrupowań. Ale szefowie mają swoje drużyny, ludzi drugiego planu, wszak Sejm liczy 460 posłów. Od tego, kto wejdzie do parlamentu, zależy jakość jego prac i ogólna atmosfera na Wiejskiej. Istotne jest też, jakimi ludźmi otaczają się najważniejsi ludzie w państwie. Poniżej prezentujemy dwie zwycięskie w tych wyborach drużyny. Zamieszczamy w porządku alfabetycznym biogramy posłów z pierwszych lub drugich miejsc (jeśli pierwsze zajmowali powszechnie znani liderzy) list wyborczych.
Te dzieci nie będą pamiętały tych operacji. Podróży karetką, podłączenia do respiratora ani twarzy lekarzy, którzy pozwalają im przeżyć najtrudniejsze dni. Będą żyły tak jak ich rówieśnicy, choć pewnie kiedyś dowiedzą się od rodziców, że natura chciała się z nimi obejść okrutnie.