Masza nasza i wasza, czyli jak rozpętała się burza. „Polityce” mówi: Jeden wyrok i wszystko w proch
Latem sąd pracy uznał, że w krakowskiej galerii Bunkier Sztuki, kierowanej przez Marię Annę Potocką, doszło do mobbingu. Wyrok był głośny, ale dopiero gdy Adam Michnik podczas nagrody Nike ruszył Potockiej na odsiecz, rozpętała się burza.