Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Najlepsze prognozy pogody tworzy AI. W kilka minut i bez superkomputerów

Model AI GraphCas szybko i dokładnie prognozuje pogodę na świecie. GenCas daje jeszcze lepsze wyniki. Model AI GraphCas szybko i dokładnie prognozuje pogodę na świecie. GenCas daje jeszcze lepsze wyniki. mat.pr. / Google
Laboratorium Google DeepMind właśnie przedstawiło swoje najnowsze dzieło: GenCast, czyli superdokładną pogodynkę. Model opiera się na uczeniu maszynowym oraz sztucznych sieciach neuronowych i radzi sobie lepiej niż najlepsze wykorzystywane dotąd systemy prognozowania pogody.

Rok temu Google DeepMind zadziwiło świat (nie tylko naukowy) publikacją w tygodniku „Science”. Zaprezentowało w nim program GraphCast, oparty na uczeniu maszynowym. Jest to dział AI zajmujący się tworzeniem systemów komputerowych, które uczą się i doskonalą na podstawie doświadczenia, czyli bez bycia explicite zaprogramowanymi do każdego zadania. Obecnie wykorzystuje się w nich najczęściej sztuczne sieci neuronowe.

Opiera się na nich również GraphCast, który został stworzony do przewidywania pogody. Jego skuteczność sprawdzono, porównując z HRES (od ang. High RESolution forecast), czyli najdokładniejszym programem do generowania prognoz numerycznych. I w 90 proc. analizowanych przypadków wypadł od niego lepiej. Co więcej, również trafniej przewidywał zjawiska ekstremalne, m.in. tory cyklonów tropikalnych czy anomalie temperatury, choć nie był specjalnie szkolony w tym kierunku. Ponadto potrafił wygenerować dokładną prognozę na dziesięć dni i to w mniej niż minutę bez potrzeby zaprzęgania ogromnych mocy obliczeniowych potężnych komputerów. Dlatego „Science” umieściło GraphCast na liście najważniejszych osiągnięć naukowych 2023 r.

Czytaj także: Orion kontra Gemini. Zapowiada się gorąca końcówka roku w świecie sztucznej inteligencji

GenCast jeszcze lepsze niż GraphCast

Google DeepMind (którego dwaj badacze, Demis Hassabis i John Jumper, otrzymali w tym roku Nagrodę Nobla za program AI do przewidywania struktur przestrzennych białek) nie spoczął jednak na laurach.

Reklama