Fragment książki „Kłamstwo smoleńskie? Cała prawda nie tylko o katastrofie”
Grzegorz Rzeczkowski: Po raz pierwszy musieliście zabrać głos publicznie w styczniu 2011 roku. MAK ogłosił wtedy swój raport, który poruszył opinię publiczną ze względu na podejrzenia rzucone na jedną z ofiar katastrofy, gen. Andrzeja Błasika, czyli dowódcę Sił Powietrznych. Według MAK w chwili śmierci był pod wpływem alkoholu. Poza tym raport pominął rolę rosyjskich kontrolerów. Zgodnie z zasadami opisanymi w Załączniku 13, według którego MAK prowadził badanie, Polska miała prawo do zapoznania się z projektem raportu końcowego przygotowanego przez stronę rosyjską przed jego publikacją i zgłoszenia do niego uwag.