George Saunders dla „Polityki”: Lubię wytrącać czytelników ze spokojnej lektury
Jesteśmy jak plemię żyjące na zboczach gór, gdzie cały tlen wędruje na szczyt, na którym mieszka tylko kilka osób – mówi pisarz George Saunders, z którym rozmawiamy o wyborach w Ameryce, kruchej demokracji i nowej książce „Dzień wyzwolenia”.