Trump bardzo blisko wygranej. Co teraz? 5 ważnych tematów, o których warto wiedzieć
1. Wybory w USA: Trump na prowadzeniu
Ameryka wciąż liczy głosy, ale szala zwycięstwa – na co wskazują estymacje wyborcze mediów w USA – wyraźnie przechyla się na stronę Donalda Trumpa. Zgodnie z oczekiwaniami szczególnie ważne są stany wahające się (swingujące), zwane „polami bitwy”. Jest ich siedem: Pensylwania, Michigan, Wisconsin, Karolina Północna, Georgia, Arizona i Nevada. Ostatnie sondaże dawały Harris wygraną w czterech z nich. Ten scenariusz się nie spełnia.
O godz. 8 polskiego czasu było już jasne, że Donald Trump wygrał m.in. w Pensylwanii, podała Associated Press. Kandydat Republikanów zebrał 267 głosów elektorskich i brakuje mu zaledwie trzech do zwycięstwa. Wygłosił już też triumfalne przemówienie: „Będziecie wspominać, że braliście udział w czymś tak wyjątkowym. Ameryka dała nam bezprecedensowy sukces”, stwierdził. W sztabie Demokratów przełożono z kolei wystąpienie Kamali Harris (jest planowane w środę wieczorem polskiego czasu).
Analityk CNN w nocy komentował, że sytuacja bardziej przypomina wybory z 2016 r. niż sprzed czterech lat, gdy z Trumpem wygrał Joe Biden. Mapa Ameryki mocno się tym razem zaczerwieniła, a Republikanie przejęli też władzę w Senacie.
2. Wybory w USA: co nas teraz czeka
Poszczególne stany muszą najpierw zatwierdzić wyniki u siebie (najpóźniej do 7 grudnia). Każdy z kandydatów, jak wyjaśnia Tomasz Zalewski, może je zakwestionować, domagając się ponownego policzenia głosów w stanach, gdzie podejrzewa nieprawidłowości, ale spory w tej sprawie muszą się rozstrzygnąć do 11 grudnia, czyli sześć dni przed spotkaniem członków Kolegium Elektorskiego we wszystkich stanach, którzy 17 grudnia będą głosować, formalnie zatwierdzając rezultaty wyborów.