Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Bitcoin przebił granicę 100 tys. dol., Trump zbija kapitał. Nie tylko polityczny

Bitcoin przebił granicę 100 tys. dolarów. Jaka będzie kolejna? Bitcoin przebił granicę 100 tys. dolarów. Jaka będzie kolejna? Traxer / Unsplash
Bitcoin przebił granicę 100 tys. dolarów. To kolejna bariera, która jeszcze niedawno wydawała się nie do pokonania. Czy jest gdzieś granica dla kryptowaluty, którą wielu nazywa największą bańką spekulacyjną świata i cyfrowym niczym? Kto ją tak nadmuchał?

Dziś wszystkie tropy prowadzą do Mar-a-Lago, gdzie Donald Trump szykuje się do objęcia władzy. Choć jeszcze nie zaczął urzędowania jako prezydent USA, już trzęsie światową gospodarką. Te wstrząsy wywołują ogłaszane nominacje osób, którymi zamierza obsadzić swoją administrację, oraz zapowiedzi, co zrobi, gdy tylko zasiądzie w Białym Domu. Szykuje się gospodarczy i polityczny rollercoaster, o ile rzeczywiście zrobi to, co obiecuje, a ludzie, którymi się otoczył, dostaną nominacje.

Na razie wydarzeniem dnia jest reakcja bitcoina, czyli najsłynniejszej kryptowaluty: jego wartość przebiła granicę 100 tys. dol. Cyfrowy pieniądz, powstały kilkanaście lat temu, stworzony przez nie wiadomo kogo i zarządzany też przez nie wiadomo kogo, reprezentuje dziś wartość ok. 2,1 bln dol. Określenie, które entuzjaści kryptowalut wymyślili, mówiąc, że to cyfrowe złoto, zyskuje potwierdzenie. To faktycznie jest cyfrowe złoto.

Waluta wyborcza

Trump w pierwszej kadencji nie krył sceptycyzmu. Mówił: „Nie jestem fanem bitcoina i innych kryptowalut, które nie są pieniędzmi i których wartość jest bardzo niestabilna, wzięta z powietrza”. Teraz jednak, idąc po władzę, radykalnie zmienił zdanie. Powód: badania wykazały, że w ten sposób może przyciągnąć młodych mężczyzn, którzy są najliczniejszą grupą wśród użytkowników kryptowalut. Branża kryptowalutowa poparła Trumpa także finansowo 131 mln dol., więc teraz ma prawo domagać się rewanżu.

W lipcu Trump wziął udział w konwencji kryptowalutowej w Nashville, gdzie obiecał stworzyć „strategiczny narodowy zapas bitcoinów” i zatrzymać bitcoiny skonfiskowane przez rząd przestępcom, zamiast wystawiać je na aukcji, tak jak czynione jest obecnie.

Reklama