Formalnie PAN jest najwyższym organem polskiej nauki i korzysta z daleko idącej autonomii. W ustroju, jaki funduje nam PiS, nie ma jednak miejsca na niezależne instytucje.
Tak to roi sobie wschodnioeuropejski poeta o najszlachetniejszym zapomnieniu i niedocenieniu, połączonym z wiekuistą sławą.
. Ha! Znamy te sztuczki. Gdyś jest błazen i kabotyn, pierwszy się nim mienisz, by zamknąć innym usta. A do tego dodajesz „co złego, to nie ja”, bo przecież „kocham szczerze i znam swą małość”. Narcyzm skazany jest na tę dialektykę i ani Herbert, ani Hartman nie umieją się z
Bałagan z zapisami na szczepienia pokazuje mierność zarządzania epidemią przez tę ekipę. Ale lepiej nie zaszczycać tych panów procedurami dymisji przeznaczonymi dla ludzi honoru. Nie ten rząd, nie ten adres.
Opozycja (Koalicja Obywatelska oraz Polska 2050 Szymona Hołowni) wzywają do dymisji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnika rządu do spraw szczepień Michała Dworczyka. Powodem jest skandaliczna sytuacja, do której doszło 1 kwietnia (o ironio!), gdy ok. 60 tys. osób w wieku 40
Ks. Guz wypowiedzią o mordach rytualnych dotknął bolesnego miejsca w bogatym spektrum spraw związanych z konfliktem katolicko-żydowskim i dziejami prześladowań Żydów.
27 marca zaczyna się Pesach, święto nadziei i moralnego samodoskonalenia człowieka. Wychodźmy z pandemii, wychodźmy z Egiptu!
Puszczenie szczepień „na żywioł”, czyli przyjęcie zasady kolejności zgłoszeń, z całą pewnością doprowadzi do większej liczby ofiar niż kontrolowanie kolejki do samego końca.
W „Ozdrowieńcach”, tej prowincjonalnej tandecie, brakowało tylko jakiegoś „damy radę”, „zwyciężymy” – my, Polacy, ma się rozumieć. Patrioci – niezłomni, wyklęci pogromcy wirusów. Znów nie doceniłem TVPiS.
Prezes Orlenu działa „na bezczela”, czyli zgodnie z zaleceniami co tańszych i co bardziej cynicznych doradców PR. Niestety, strategia „to nie moja ręka” działa tylko na krótką metę.
Daniel Obajtek zna zasady: nigdy do niczego się nie przyznawaj, idź w zaparte i za nic nie przepraszaj. Czym bardziej będziesz brutalny i bezczelny, tym większa szansa, że ujdziesz cało.
Jako że w dużym stopniu popularność dziennikarzy jest pochodną oglądalności, a TVP w 2021 r. nie wygrała nic, to frustracja musiała znaleźć jakieś ujście.
Nie ma litości dla tych ludzi pośrodku żywota, którzy pożegnali się już trzy razy z młodością.
Ciągnąca się już ponad pół roku sprawa ks. Alfreda Wierzbickiego pokazuje, jakie nastroje panują dziś w polskim Kościele i jaka jest jego psychiczna kondycja.
Cywilizacja liberalna doszła do ściany. Ideały liberalnej demokracji nie dadzą się już w kolejnych pokoleniach zreprodukować.
była i w Polsce jakaś poronna może, ale rewolucja po roku 1945. Kiedy na uroczystości wręczania dowodów osobistych oficer milicji zawołał na mnie „obywatel Hartman Jan”, to było mi miło. Nikt już tak do mnie więcej się nie zwracał. Propagandowy efekt „obywatela” jeszcze
Swoją faszystowską działalność nowy dyrektor, jak twierdzi, zakończył w 2013 r. Podobno za nią przeprosił, ale przeprosiny bez konsekwencji są urąganiem i kpiną.
. Prezydent Duda bezpodstawnie odmawia podpisania nominacji profesorskiej Michała Bilewicza, który bada antysemityzm współczesnych Polaków. Prof. Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski, niezwykle zasłużeni badacze stosunków polsko-żydowskich w latach wojennych i okołowojennych, są nękani i ciągani po sądach
Prawnicy z Ordo Iuris, głosiciele prawa bożego i naturalnego, czciciele JPII i hagiografowie żołnierzy najprzewyklętszych mogą spać spokojnie. Dóbr doczesnych im nie zabraknie.
publikujące przynoszą korzyści materialne zatrudniającym je placówkom, jednocześnie uzyskując wyższe oceny swej osobistej (sprawdzanej okresowo) działalności i stabilizując swoje etaty. Dlatego od dziś wszyscy księża, prawnicy z Ordo Iuris, głosiciele prawa bożego i naturalnego, czciciele Jana Pawła II
Do dziś jesteśmy zaczadzeni kazaniami Piotra Skargi i fantazmatami „Ksiąg narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego” Mickiewicza.
Sposób zaplanowania kolejki szczepień może się przekładać na śmierć dziesiątek tysięcy ludzi. Jak uzgodnić wymogi logistyki, etyki i polityki?
. Jeśli udałoby się nam w tym roku zaszczepić np. 15 mln osób, to może spośród pozostałych 10 mln połowa doczekałaby w zdrowiu zaszczepienia w 2022 r. Wtedy zachorowałoby „tylko” 5 mln Polaków i zmarło tylko ok. 1 proc. spośród nich (50 tys.), gdyż ci najbardziej narażeni na ciężki przebieg
Na froncie ideologicznym każdy powinien być jak żołnierz – czyli wykonywać rozkazy. Na tę logikę reżimowego ośrodka propagandy nakłada się jeszcze obyczajowość korporacyjna.
Gdybyż te miliony złotych z budżetu państwa składano chociaż u stóp papieża! Nie, ich adresatem jest nic nieznaczący, za to bijący po oczach trywialnością i butą „Ojciec Dyrektor”.
Polacy i Kościół pomagali Żydom, a jedynie nieliczni wydawali ich Niemcom i mordowali. Ten sam cel ma mieć również, przynajmniej w jakiejś części, dotowane niebywałymi kwotami (117 mln do 2019 r.) Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, będące ostentacyjną hagiografią Karola
Bardzo mi przykro, że pan Sławomir z Plymouth nie żyje, a jeszcze bardziej jest mi przykro, że jego nieszczęście zostało cynicznie wykorzystane w politycznej hucpie.
Pod rządami Jacka Kurskiego telewizja zawsze „idzie na całość”, a jej cynizm i załganie są tak integralne, że każdy, kto to ogląda, musi mieć wątpliwości.
Nie wiemy, w jakim języku artykułować nasze moralne żądania i komu powierzyć pracę nad ich realizacją.
Różnica między nauką, magią i religią nie polega na stopniu racjonalności. Niemądrzy bywają i magowie, i naukowcy.
Trzeba odpowiedzieć na mnóstwo pytań. Czy zaliczyć do grupy uprzywilejowanej już 65-latków, czy może dopiero 70-latków? Czy różnicować płeć? Uwzględnić cukrzyków? A co z astmatykami?
Komentarz TVP Info na temat zamieszek w USA pokazuje, że ci, którzy dzisiaj sprawują w Polsce władzę, ulepieni są z tej samej gliny co cyniczni republikanie w USA, żerujący na patologii nazwiskiem Trump.
Jak w dawnych czasach kampanii prezydenckiej Końskie – w sylwestra 2020 stolicą Polski była Ostróda. Gdzie produkuje TVP, tam naród ma stolicę. Taka jest prawda czasu, prawda ekranu. Wybaczcie, jestem pod wpływem szampana...
A może to my, filozofowie, z Grecji rodem, jesteśmy głupcami, wyrzekając się szczęścia i zamieniając nadzieję na sztuczny spokój i wystudiowaną rezygnację?
Choć deklaracja akademików pewnie dymisji Czarnka nie przyniesie, to nie należy ustawać w protestowaniu. Jeśli będziemy miękiszonami, cofniemy się moralnie do lat 30.
Historia pokazuje, że Bąkiewicze niełatwo dają sobą sterować, a ich polityczne usługi są bardzo kosztowne. Może nawet kosztowniejsze niż usługi Rydzyków.
Jako profesor korzystający z wolności obficie i dotąd bezkarnie apeluję: Panie Ministrze, proszę się nad moją wolnością nie pochylać, bo czuję się tym przytłoczony i zagrożony.
Debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego to nie był tylko polityczny teatr. Wieczorem 9 grudnia w Sejmie zapanował nowy ton.
Jakie czasy, takie dary. Oduczyliśmy się nie tylko składania ofiar, lecz również dawania jałmużny.
Myliłby się, kto by sądził, że mec. Kwaśniewski to postać ponura i zawzięta. Bynajmniej. Współcześni fundamentaliści kreują się na wielkich liberałów i postępowców. I odnoszą w tym sukcesy.
Zaciera się pamięć o KUL jako uczelni względnie otwartej i pluralistycznej, na której mogli studiować Palikot, Szczuka czy Hartman. I słusznie się zaciera, bo wszystko się tam zmieniło.
ministra Przemysława Czarnka również nie pomaga. Zaciera się już pamięć o KUL jako uniwersytecie względnie otwartym i pluralistycznym, na którym mogli studiować Palikot, Szczuka czy Hartman. I słusznie się zaciera, bo wszystko się już tam zmieniło. Gdy w 1989 r. rektorem został ks. prof. Stanisław Wielgus
O nie, „Motel Polska” to nie jest produkcja żenująca. Nie jest obciachem, popisem złego gustu i amatorszczyzny. To produkt jak najbardziej przemyślany, diablo przewrotny i wyrachowany.
Policja dokonała nadużycia, bezzasadnie interweniując na chronionym terenie wyższej uczelni, gdzie może wkroczyć tylko za pozwoleniem rektora lub w szczególnych sytuacjach.
Pandemia pandemią, kryzys kryzysem – aparat rządowej propagandy musi być dobrze nasmarowany. Smaruje się go pieniędzmi i pieniądze te znaleźć się muszą, bez względu na wielkość deficytu i recesję.
Demokracja przetrwa, bo ludzie ją pokochają i się na nią „nawrócą”, a nie dlatego, że zrozumieją i wezmą sobie do serc piękną i abstrakcyjną teorię liberalnej demokracji i konstytucjonalizmu.
Zatrzymanie dziennikarza byłoby uzasadnione jedynie w sytuacji przyłapania na gorącym uczynku, a więc w sytuacji bezspornej i poważnej. Użycie flesza z pewnością do takowych nie należy.
ludzi mediów Press Club Polska złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez policjantów. Przestępstwo polega w tym przypadku na złamaniu art. 44 prawa prasowego, gdzie czytamy: „1. Kto utrudnia lub tłumi krytykę prasową – podlega grzywnie albo karze
PiS dawno już utracił legitymację moralną do sprawowania władzy, lecz w obrębie rządu niektórzy tym brakiem legitymacji się wyróżniają. Należy do nich właśnie Przemysław Czarnek.
dyktator się ratuje Jeśli zaś chodzi o Jana Pawła II, to nie ma żadnych dalszych dyskusji co do tego, że radykalnie zmniejszył w 1983 r. sankcje za gwałty na dzieciach, gdyż jest to fakt. Podobnie jak faktem jest, że osłaniał, bronił i aktywnie promował Marciala Maciela Degollado, założyciela Legionu
Czasy wszystkowiedzących lekarzy, szermujących frazesami o dobru pacjenta, a jednocześnie postępujących apodyktycznie, wedle własnych przekonań o tym, co jest słuszne pod względem medycznym i moralnym, już się skończyły.
Coraz więcej rodzin na Zachodzie decyduje się na urodzenie dzieci z trisomią 21. To wspaniały trend i wielki postęp. Bez dwóch zdań. Jednak nie osiągnięto go za pomocą przymusu.
„Wiadomości” nie pokazały tłumów zebranych kilkaset metrów od siedziby TVP, choć wiele o nich mówiły. Poza tym w materiałach pisowskiej telewizji same kłamstwa i manipulacje.
Narrację „Wiadomości” można streścić tak: panoszy się lewacka agresja, za którą stoją politycy. Zagrożone są kościoły, których trzeba bronić, a opozycja warcholi w Sejmie i na ulicach.
Ukryty antysemityzm filosemitów oraz nieuświadomiony antysemityzm żydowskich „neo-Polaków” to zjawiska realne, lecz wyolbrzymiane.
Długo zastanawialiśmy się na uczelniach, dlaczego PiS jeszcze nie dobrał się nam do skóry – dziś już wiemy, że ten czas właśnie nadszedł.
Byłoby najlepiej, gdyby Sasin po prostu przeprosił. Jeśli stracimy zaufanie do lekarzy, to nie zostanie nam już nic – żaden twardy grunt dla walki z pandemią.
Nie trzeba znać się na sztuce, aby z podniesionym czołem brać w niej udział.
Aroganci z Konfederacji mogą praktykować egoizm i nie nosić maseczek, bo ryzyko, że umrą, jest małe. Gdyby wszyscy postępowali jak oni, wiele osób zapłaciłoby za to życiem.
Ordo Iuris trafiło na listę uznanych przez resort nauki wydawnictw naukowych. Znając katolickie zapały nowego ministra, trudno się dziwić dalszej klerykalizacji życia akademickiego.
hipotezę, że jest to instytucja zdolna i skłonna do obiektywnego i rzetelnego badania swych własnych, jakże krwawych, dziejów. Niczym rzadkim nie są „księża profesorowie”, których „dorobek” to bezkrytyczne panegiryki na cześć Jana Pawła II. Można całe życie przeżyć za