Prawo i Sprawiedliwość bierze pełnię władzy w Polsce. Tego można się było spodziewać. Ale wybory przyniosły też sporo zaskoczeń. Oglądamy krajobraz po burzy.
Wybory pokazały nową mapę polityczną kraju. Upadło wiele mitów i pewników, zmieniły się pola podziałów, przemieszały elektoraty. Co się z tego może wyłonić?
Beata Szydło z woli prezesa prawdopodobnie zostanie premierem. Zawsze było tak, że jak ktoś popadł w niełaskę Jarosława Kaczyńskiego, to ona na tym korzystała. Bo była, jest i będzie lojalna. Cokolwiek prezes zdecyduje. Także w jej sprawie.
Sto lat szli po władzę. Często była na wyciągnięcie ręki. Kilka razy mieli w niej udział. Wreszcie mogą ją mieć na wyłączność. Nawet Prezes nie wie, co to znaczy.
W poprzednim numerze POLITYKI postawiliśmy na okładce pytanie – naszym zdaniem jedyne istotne w tych wyborach: Czy chcesz, żeby Jarosław Kaczyński przejął pełnię władzy w Polsce? Tak – nie. Polacy odpowiedzieli: tak.
Po ogłoszeniu wyników wyborów Jarosław Kaczyński mówił, że należy wprowadzić pakiet demokratyczny. Co to właściwie jest?
Krótko po ks. Krzysztofie Charamsie swój coming out zrobił muzyk zespołu Lao Che. Tajemnice – nie tylko te dotyczące sfery seksualnej – ujawniają się falami.
Coraz częściej urzędnicy zabierają się za zastępowanie sędziów i wymierzają nam kary – nakazy, pozbawiając nas konstytucyjnego prawa do obrony i uczciwego procesu. I co dziwne, mało kogo to już oburza.
Z własnej nieprzymuszonej woli zostałem zakładnikiem X. podczas ćwiczeń o kryptonimie Y. w miejscowości Z.
Zuzia dostaje szału. Co zrobimy ze złością? – pyta pani Beata. Narysujemy – pokazuje Zuzia. Co jeszcze? Podrzemy złość i wyrzucimy do kosza. I tak obie robią.
Po 40 latach walki mieszkańcy Grabówki i jeszcze czterech osad mają z powrotem swoją własną gminę. A także żale i spekulacje sąsiadów: kto za tym stoi, czyje złe intencje albo ciemne interesy.
Żyją obok nas ludzie wielcy. Ogół ich nie docenia, bo nie wie o ich istnieniu. Poznajmy więc generała Waciaka, postać wyjątkową.
Inżynierowie Volkswagena nauczyli samochody oszukiwania na testach spalin. Polscy mechanicy nie takie cuda potrafią robić.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że to dobrze i zdrowo, kiedy ministrem finansów jest ekonomista. Ale może czas zakwestionować ten niebezpieczny monopol.
Nasze państwo niby zniechęca do jedzenia słodyczy, palenia papierosów czy picia alkoholu, a jednocześnie do tego samego pośrednio zachęca. O co tu chodzi?
Najważniejsze pytanie przed niedzielnymi wyborami w Turcji nie brzmi: kto je wygra?, ale czy sami Turcy jeszcze w ogóle istnieją?
Prezydent Ukrainy, choć nie jest cudotwórcą, stał się dla wielu rodaków jedyną nadzieją w depresyjnej atmosferze po „zwycięstwie” w Donbasie.
Muzułmanie nie chcą się integrować – twierdzą przeciwnicy imigrantów. Ale historia Francji, powoływana jako ostrzeżenie, dowodzi, że to nie islam jest problemem.
Pogrzeby dygnitarzy w PRL odbywały się pod okiem Służby Bezpieczeństwa. Mobilizowano przy takich okazjach ogromne siły milicyjne i wojskowe.
Kijów i Moskwa walczą o swój mit założycielski. W roli głównej tego sporu znalazł się Włodzimierz Wielki – pierwszy chrześcijański władca Rusi Kijowskiej i wspólny patron Rosji i Ukrainy.
Co roku w basenie Morza Śródziemnego zabijane są miliony ptaków. Dla skrzydlatych wędrowców, lęgnących się m.in. w Polsce, nie ma znaczenia, czy giną z rąk kłusownika czy w majestacie prawa.
Na rynku pojawia się mnóstwo nowych, mniej lub bardziej użytecznych (i zrozumiałych) urządzeń. Ta rubryka, mamy nadzieję, choć trochę pomoże zorientować się w tym gąszczu.
Dr Paweł Szczęsny, bioinformatyk, laureat Nagrody Naukowej POLITYKI, o tym, jak pozornie nieistotna zmiana może doprowadzić do tragedii.
Autor odsłania kulisy kolarskiego biznesu, porównując go do kiepskiego teatru albo cyrku.
Opowieść wypada dosyć naiwnie, mimo godnych uwagi starań grającej główną rolę Karoliny Gorczycy.
Rzecz niesłychanie wyrafinowana, oryginalna i chyba zbyt ponura jak na nasze czasy.
Dzięki nowym technologiom tytuł trafił niedawno, w ramach transmisji z Teatru Bolszoj, na kinowe ekrany.
Dla miłośników Geralta – gawęda obowiązkowa.
Najważniejszym atutem gry jest przyjemność z jazdy.
Jest to gra w porywach co najwyżej poprawna.
Ten obszerny tom wciąga(562 teksty, w tym 192 publikowane po raz pierwszy w książce), chętnie porzucamy lektury obowiązkowe, by poczytać o czymś zupełnie oderwanym.
Znakomite dialogi, ostre puenty. Blisko 900 stron o tym, jak zarządzać strachem, robić krociowe interesy kosztem ofiar, bezkarnie odbierać życie i pogrążać się w odmętach szaleństwa.
Autor udowodnił, że wbrew porzekadłu na głupie pytania można udzielić mądrych odpowiedzi.
Przez lata Kapela Ze Wsi Warszawa przyzwyczaiła nas do idei, wedle której różne tradycje muzyczne zawsze znajdą punkt zbieżny.
Misternie przygotowana kolekcja piosenek o nierzadko barokowym, pełnym ozdobników charakterze.
Wystawa potrwa krótko (szkoda), więc warto się pospieszyć.
Pod wieloma względami, przede wszystkim jeśli chodzi o skład jury i obecność konkursu w świecie, 17. Konkurs Chopinowski odróżniał się od wszystkich poprzednich. Choć ostateczny werdykt można nazwać bezpiecznym.
Rozmowa z raperem Piotrem Górnym, znanym jako Donguralesko, o tym, że hip-hop powinien bronić uchodźców i poszerzać horyzonty.
Zakopane zawsze uchodziło za kurort podszyty kulturą elitarną, Sopot – kulturą plebejską. Dziś role zdają się odwracać. Ostatnie konflikty w obu miastach tę zmianę tylko potwierdzają.
Jeśli wierzyć plotkom, szatan znów grasuje w kulturze. Oto czym jest satanic panic i kto na tym korzysta.
Nienawidzicie zajadle, żarliwie i każdego po równo, nienawidzicie za darmo i chętnie, razem z innymi trollami bez twarzy płyniecie spełnieni przez rzekę żółci.
Kronika popkulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Co by się stało, gdyby w noc wampirów i czarownic wpuścić je do naszych aptek i szpitali? Cofnęlibyśmy się do ciekawych czasów sprzed wojny z narkotykami.
Michel Platini miał wjechać do FIFA na białym koniu. Ale ostatnio coraz bardziej przypomina oskarżanego o afery prezesa tej organizacji Seppa Blattera.
Panie i panowie, oto Felix Baumgartner, specjalista od zarządzania ryzykiem.
Wygląda na to, że dobra zmiana dla Polski jest już nieuchronna i może dotyczyć wielu ważnych sfer życia.
Rozczarowani polityką? Nie obwiniajmy się bez reszty za jej grzechy, bo znaczną część winy ponoszą Grecy.
Wybory za nami i od razu powiało świeżością. W dodatku z nieoczekiwanej strony ta świeżość.
Co tam, panie, w IPN – sztandarowej instytucji prawicy?
Niegdyś cuda architektury, dziś dwa niszczejące pałace. Tak nie pasują do otoczenia, że kiedy wychodzi się z lasu na polanę, na której stoją, wydają się przywidzeniem. Zachowały w sobie pamięć o śmiertelnej chorobie i pewnej męskiej miłości.