Szukana fraza:Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk
-
Archiwum Polityki
Rozśrodkowanie
Władze Nowego Sącza przystępują do akcji rozśrodkowania (przesiedlenia) Romów (Cyganów). Wyprowadzi się ich z enklaw społeczno-kulturowych (gett) i skonsoliduje (wymiesza) ze społecznością innych Polaków (białych). Dla dobra publicznego (żeby był spokój).
Romowie informują swoich krewniaków z innych części kraju, a także Słowacji, Węgier i Rumunii. A ci, wiecznie goniący za lepszym życiem, swobodnie przekraczają granice zjednoczonej Europy (aby zamieszkać na przykład w Nowym Sączu).Marcin Kołodziejczykfotografie Stanisław
Marcin Kołodziejczyk30.08.2008Polityka 35.2008 (2669) z dnia 30.08.2008; kraj; s. 21 -
Archiwum Polityki
Numery
Film nosi tytuł „80064”, powstał w 2004 r. Jest krótki, wystawowy. Widać na nim, jak Józef Tarnawa z Bielska-Białej, włókiennik, były więzień Oświęcimia, kolejny raz w życiu poddaje się woli obcych ludzi.
Marcin Kołodziejczyk28.06.2008Polityka 26.2008 (2660) z dnia 28.06.2008; Ludzie; s. 86 -
Archiwum Polityki
Zagęszczony
Nie wolno przetrzymywać więźniów w zagęszczonych celach – stwierdził właśnie Trybunał Konstytucyjny. Jacek Garbacz, 38-letni recydywista, zyskał podziw kolegów. Szacunkiem cieszył się już wcześniej, bo połykał metalowe pręty, ale w sądzie wygrał pierwszy raz.
. Podkreślał, że na co dzień ma do dyspozycji tylko 1 m. Czekając na zagojenie rany po operacyjnym wyjęciu połyku, Garbacz wystarał się o adwokata z urzędu. W skardze konstytucyjnej napisali o więziennym braku intymności, trudnościach z higieną, jedzeniu posiłków na łóżkach, siedzeniu w celi z palącymi
Marcin Kołodziejczyk07.06.2008Polityka 23.2008 (2657) z dnia 07.06.2008; Ludzie; s. 100 -
Archiwum Polityki
Ulica Cegielniana
Na ręcznie robioną cegłę wróciła moda i bogaty klient, co to nie chce już mieszkać w bloku ani nawet na seryjnym osiedlu willowym. Odżywają więc małe cegielnie, po których, zdawało się, zostaną już tylko sypiące się kominy i wypełnione wodą glinianki.
Marcin Kołodziejczyk07.06.2008Polityka 23.2008 (2657) z dnia 07.06.2008; Na własne oczy; s. 108 -
Kraj
Wróg etyczny
Lekarz może krytykować lekarza - orzekł przed tygodniem Trybunał Konstytucyjny. Zofia Szychowska, pediatra z Wrocławia, za wytykanie błędów kolegom lekarzom od 10 lat była na przemian wyrzucana z pracy, odsuwana od pracy, koleżeńsko sądzona i służbowo ganiona. Mówi, że koledzy lekarze wykonali na niej wyrok zawodowy.
Marcin Kołodziejczyk28.04.2008Polityka 18.2008 (2652) z dnia 03.05.2008; kraj; s. 24 -
Archiwum Polityki
Sąsiadki widziały
W wielkanocną niedzielę państwo P. z Katowic wylecieli w powietrze. Sąsiadka L. mówi, że stało się to z miłości. Sąsiadka Z. uważa, że z nienawiści.
policjantami i patrzył w zaklejone folią okna mieszkania rodziców. Z kolei sąsiadka L. stała w oknie i zerkała zza firanki. Poinformowała męża, że Patryk się w więzieniu rozrósł. Wygląda jak byk. Pan L. sprzed telewizora warknął, żeby już dała spokój z tym podglądaniem ludzi. Tyle się dzieje innych ciekawych rzeczy. Niektóre imiona zostały zmienione. Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk05.04.2008Polityka 14.2008 (2648) z dnia 05.04.2008; Ludzie; s. 91 -
Archiwum Polityki
Wydział do spraw upamiętnień
U nas każdy może zbudować pomnik. Masowo upamiętnia się ludzi, zwierzęta, przedmioty i wydarzenia – także takie, które jeszcze się nie wydarzyły.
. Ktoś nie może przejść spokojnie obok już istniejącego pomnika. Pomniki zaburzają niektórym ludziom sen. To jak będzie z tą sowiecką ręką rzucającą granat w kierunku cerkwi? Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk23.02.2008Polityka 8.2008 (2642) z dnia 23.02.2008; kraj; s. 21 -
Archiwum Polityki
Komu dzwonią, temu dzwonią
Do niedawna w parafii Kunów w Świętokrzyskiem, jak w całej Polsce, mieszkali sami ludzie wierzący. Wtem wyszło na jaw, że niektórzy są niepraktykujący. A inni wręcz bezbożni – dzwony z kościoła im zaczęły przeszkadzać.
1 Punkt szósta rano leciał nad Kunowem samolot. Dźwięk silników odrzutowych niósł się po ziemi, dudniło apokaliptycznie. Kozy Choroszyńskiego wpadły w strach. Jedna biegała bezładnie, kalecząc wymiona o płot. Choroszyński zapatrzył się w niebo. A wtenczas hałas cudownie przemienił się w pieśń
Marcin Kołodziejczyk23.02.2008Polityka 8.2008 (2642) z dnia 23.02.2008; Ludzie; s. 86 -
Archiwum Polityki
Robota przy strajku
Obsługa strajku staje się w Polsce zajęciem dla profesjonalistów. Nie wystarczy już wywiesić transparent i głodować, bo to ani nie przyciągnie uwagi, ani nie rozwiąże problemu.
wielką historyczną rolę – mówi jeden z mediatorów i podpowiada, że do debaty o zmianach trzeba wykorzystać przypadek Budryka. To nie jest błahy problem, że strajkująca nielegalnie mniejszość przez 43 dni bezprawnie dyktowała swoje warunki większości. Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk16.02.2008Polityka 7.2008 (2641) z dnia 16.02.2008; kraj; s. 23 -
Archiwum Polityki
Kilometropasażerowie
Każdej doby po torach mazowieckiego węzła kolejowego przejeżdża 695 pociągów osobowych, co daje rocznie kilkanaście milionów przebytych pociągokilometrów i kilkadziesiąt milionów przewiezionych kilometropasażerów. To podróże do pracy i z pracy – bliskość Warszawy wyzwala ciągły ruch. Historie składające się na ten tekst zostały opowiedziane przez dojeżdżających do stolicy.
klas 1–3, ja może będę dziennikarzem. To dobry pomysł? Moje liceum jest wysoko w rankingu. Stoimy z kolegą Patrykiem na peronie, czekając na pociąg do domu. Patryka ojciec przysyła kasę z województwa dublińskiego, rozkręca tam małą firmę przewozową. Ja mam na sobie jakieś tysiąc złotych w
Marcin Kołodziejczyk02.02.2008Polityka 5.2008 (2639) z dnia 02.02.2008; Na własne oczy; s. 108 -
Archiwum Polityki
Ludzie płacy
Od miesiąca głoduje Budryk. Przez stolicę przemaszerowali nauczyciele, burzą się pielęgniarki, lekarze, bydgoscy kierowcy autobusów, pracownicy fabryki Fiata, olsztyńscy filharmonicy. Związki
Marcin Kołodziejczyk26.01.2008Polityka 4.2008 (2638) z dnia 26.01.2008; Temat tygodnia; s. 12 -
Archiwum Polityki
Prawie kino
Co środę w szkolnej bibliotece gaśnie światło i rozpoczyna się seans. Na widowni zasiadają same niewidome i niedowidzące dzieci z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Wrocławiu.
. Siedzą więc w ciszy i czekają, aż przelecą napisy. Zabawnie to wygląda. Zbyszek się śmieje. – Jakby was teraz zobaczył ktoś obcy... – mówi. – Pomyślałby, że biedne ślepaki nie zajarzyły, że się film skończył – pada odpowiedź z grona kinomanów. Śmieją się z tego obrazka.Żadne niewidome dziecko z ośrodka przenigdy nie żaliło się Zbyszkowi, że nie widzi.Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk22.12.2007Polityka 51.2007 (2634) z dnia 22.12.2007; Ludzie; s. 148 -
Rynek
Łukasz Foltyn: wymyślił Gadu-Gadu
Twórca Gadu-Gadu, polska ikona sukcesu w branży informatycznej, ma ciągoty lewicowe.
Marcin Kołodziejczyk20.12.2007 -
Archiwum Polityki
Sala dzieci młodszych
Przez osiem listopadowych dni policja poszukiwała rocznego Rysia Sikorskiego. Dwukrotnie w ciągu kilku dni porwany z domu dziecka, matka – dotknięta chorobą psychiczną, dorosły brat – gotów Rysia adoptować.
wszystkiemu przyglądał. Dokładnie tego dnia przypadały jego pierwsze urodziny.Tekst i Fotografie Marcin KołodziejczykChorzy rodzicePolskie prawo (kodeks rodzinny i opiekuńczy) dopuszcza możliwość sądownego pozbawienia władzy rodzicielskiej rodzica ze względu na chorobę psychiczną. Ustawodawca
Marcin Kołodziejczyk15.12.2007Polityka 50.2007 (2633) z dnia 15.12.2007; kraj; s. 24 -
Archiwum Polityki
Kadry z Podgórza
Dziesiątego Damian Ul promował „Sztuczki” we Wrocławiu, jedenastego udzielił wywiadu w Warszawie, czternastego w szkole były z jego powodu dwie telewizje i ogólnopolska gazeta, szesnastego miał wałbrzyską premierę, osiemnastego musiał być w Gdyni na planie następnego filmu. Damian Ul ma dziesięć lat, będzie aktorem. Dobra przyszłość mu się należy, aktor to jest dobry przyszłościowy zawód – mówi mama Damiana, Ewa.
zdjęcie i umieścił na swojej stronie internetowej flickr.com/photos/znani. Herb szkoły im. Centkiewiczów w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze przedstawia kilka samotnych pingwinów dryfujących na lodowej krze w nieznanym kierunku. Marcin Kołodziejczyk, fotografie Grzegorz Press
Marcin Kołodziejczyk01.12.2007Polityka 48.2007 (2631) z dnia 01.12.2007; Na własne oczy; s. 132 -
Archiwum Polityki
Cyberobywatele
W cyberprzestrzeni toczy się alternatywne życie społeczne. Kto, z kim i po co tam się spotyka?
form życia społecznego”. Forma 1: porada Arvind Juneja ma 21 lat, studiuje informatykę i pracuje jako informatyk w banku. Na komputerach zna się świetnie, życiowe problemy przywykł rozwiązywać online. Kiedy kilka lat temu przyjechał do Warszawy, nie znał tu nikogo, więc jak zwykle zaczął od
Marcin Kołodziejczyk10.11.2007Polityka 45.2007 (2628) z dnia 10.11.2007; Raport; s. 40 -
Archiwum Polityki
Widmo zony
15 lat temu z Gródka na Pomorzu Zachodnim odjechał ostatni oddział Armii Czerwonej. Miasto opieczętowano – czekało na polskich mieszkańców, ale ci nigdy nie przyszli. Gródek umarł, jednak nocą szepce ludzkim głosem, błyska światłami latarń, potępieńczo stuka młotkiem.
szkołę artylerii Wehrmachtu. Obu zbudowanym na pruskim odludziu miastom przypisano tajną misję. W ostatnich dniach sierpnia 1939 r. przyjechał tu generał Heinz Guderian. Jego Korpus Pomorze umacniał Wał Pomorski, tak naprawdę finalizował przygotowania do ataku na Polskę. O świcie 1 września
Marcin Kołodziejczyk10.11.2007Polityka 45.2007 (2628) z dnia 10.11.2007; Na własne oczy; s. 124 -
Archiwum Polityki
Ile obywatela w obywatelu
Profesor Janusz Grzelak, psycholog społeczny, o tym, dlaczego Polakom znów przestaje zależeć
Marcin Kołodziejczyk: – Współczesnych Polaków, jak wynika z pańskich badań i Diagnozy Społecznej 2007, coraz mniej obchodzi, czy ktoś płaci podatki, oszukuje na cle czy nielegalnie pobiera zasiłek. Skąd się bierze ta obojętność na dobro wspólne? Janusz Grzelak: – Dobro publiczne zostało
Marcin Kołodziejczyk20.10.2007Polityka 42.2007 (2625) z dnia 20.10.2007; kraj; s. 38 -
Archiwum Polityki
Linia lapidarna
Zdzisiek i Agata się zaręczyli. On – sierota z domu dziecka, ona – córka z dobrego domu. On kochał w życiu zbyt młode dziewczyny, z tego powodu ona odwiedza go w więzieniu.
, mówią wychowawcy placówkowi. Placówkowość się za nim ciągnie. Są tacy, którzy widzą w nim manipulanta, sierotę walczącego o byt w domu dziecka. Są tacy, którzy widzą ciężko zakochanego człowieka, któremu szczęście kolejny raz wyślizguje się z objęć. Marcin Kołodziejczyk Niektóre imiona na prośbę bohaterów zostały zmienione.
Marcin Kołodziejczyk06.10.2007Polityka 40.2007 (2623) z dnia 06.10.2007; Ludzie; s. 110 -
Archiwum Polityki
Korkociąg
Przez lata przyczyną zawałów komunikacyjnych był brak pieniędzy na drogi. Dzisiaj nadmiar. Trzeba je przerobić. Ale nie ma kim ani jak.
opłacalne. Ogłoszono więc drugi przetarg w maju 2007 r. W czerwcu ZUE Kraków rozpoczął prace i ostatnio zapowiedział, że skończy do 1 października. Przesunięty o rok remont Alei Jerozolimskich nałożył się na prace w 14 innych węzłowych punktach stolicy, pogłębiając zapaść komunikacyjną. Wystarczy, że na
Krystyna Lubelska, Marcin Kołodziejczyk, Wojciech Markiewicz22.09.2007Polityka 38.2007 (2621) z dnia 22.09.2007; Ludzie; s. 116 -
Archiwum Polityki
Trzy dobre, brudne roboty
Peter Boleslaw Schmeichel, zwany Wielkim Duńczykiem, legenda futbolowego bramkarstwa, jeździ po świecie i wykonuje przed kamerą brudne roboty. Tak brudne, że amerykańską wersję serialu oglądały miliony widzów, teraz będzie europejska. Peter przyjechał kręcić do Polski.
Marcin Kołodziejczyk15.09.2007Polityka 37.2007 (2620) z dnia 15.09.2007; Na własne oczy; s. 98 -
Archiwum Polityki
Wielkie ucho, wielkie oko
Dziś każdy obywatel śledzi się sam, po amatorsku. Wystarczy, że korzysta z komórki i komputera. Ślady, jakie zostawia w cyberprzestrzeni, zwane przez profesjonalistów od śledzenia drzemiącymi dowodami, czekają na moment, kiedy ktoś będzie chciał je wykorzystać.
przy kawiarnianym stoliku, zanim nie rozmontują telefonu na części. Podsłuchy i paragrafy Marcin Popowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa i detektywistyki, opowiada, kiedy może zostać włączony podsłuch: – Jest to możliwe tylko dla wykrycia lub zapobieżenia kilkudziesięciu rodzajów przestępstw
Marcin Kołodziejczyk15.09.2007Polityka 37.2007 (2620) z dnia 15.09.2007; kraj; s. 16 -
Archiwum Polityki
Baza Jagiellońska
Nowy kierowca przyszedł do zajezdni na Jagiellońską w dniu, w którym zaczynali strajk. Starzy szoferzy powiedzieli, że może ść do domu, to nie jego strajk. Rano – jak tu się mówi – na Kielce nie wyjechał z bazy żaden autobus. I tak było przez osiemnaście następnych dni.
autobusów stało w eleganckich rządkach na placu zajezdni, kiedy nowy przyszedł do pracy. 1. Nowy usiadł na bramie z innymi i milczał. Wystawili ławki przed zajezdnię, wywiesili flagę Solidarności. Do dyspozytorni chodzili na telewizję, jak były informacje. Na świetlicy grali w karty, w warcaby i w
Marcin Kołodziejczyk08.09.2007Polityka 36.2007 (2619) z dnia 08.09.2007; Ludzie; s. 104 -
Archiwum Polityki
Zabytkowicze i awangardziści
60 lat temu Sejm uchwalił ustawę o odbudowie Warszawy ze zniszczeń wojennych. Dzieło to miało być jak murarz z plakatu: budzący zaufanie, dumny, potężną dłonią układający rekordowe warstwy cegieł. Jednak na drugim planie, wśród dźwigów i ruin, w biurach architektów, w gabinetach politycznych Warszawy i Moskwy, właśnie rodziła się wizja socjalistycznego miasta przyszłości.
Warszawie, trudności: strasznie trudno przekonać ludzi, że Warszawy kiedyś nie było. Marcin Kołodziejczyk Autor jest dziennikarzem „Polityki”. Ważniejsze źródła: Aleksander Hetko, „Dekret Warszawski”; Jerzy Kochanowski, Piotr Majewski, Tomasz Markiewicz, Konrad Rokicki
Marcin Kołodziejczyk25.08.2007Pomocnik Historyczny Nr 3/2007 z dnia 25.08.2007; s. 22 -
Archiwum Polityki
Gracze spoza boiska
Nazywają ich hienami. Niewybrednych epitetów nie szczędzą im nawet zawodnicy. Ci sami, którzy z piłkarskimi menedżerami ubijają interesy. Czasami bardzo intratne.
Dorota Kudelska-Mazur. Legitymację menedżerską nr 1 posiada Marek Profus, biznesmen i właściciel tygodnika „Piłka Nożna”. Przeprowadził między innymi transfery Marcina Kuźby z Wisły Kraków do Olympiakosu Pireus i Jakuba Wierzchowskiego z Ruchu Chorzów do Werderu Brema. Poza piłkarzami
Marcin Kołodziejczyk, Rafał Nahorny11.08.2007Polityka 32.2007 (2616) z dnia 11.08.2007; Ludzie; s. 134 -
Archiwum Polityki
Mirek
Umarł Mirek Nahacz, pisarz. Przeżył 23 lata, napisał trzy książki, pisał czwartą. Jego historia zaczyna się na przystanku we wsi Gładyszów w Beskidzie Niskim, a kończy w śródmieściu Warszawy.
zaświecił światłem odbitym, dzwoni do Moniki Sznajderman, chce przyjechać na grób Mirka i przeczytać jego książki. Książki Mirka Nahacza w ciągu kilku dni znikają z księgarń, do Moniki dzwonią księgarze, proszą o nowe dostawy. Dwa dni po pogrzebie do Stasiuków przyjeżdża mama Mirka, łasi się do niej kundel przybłęda z raną na boku, cieszy się na jej widok. Mama bierze go na ręce: – A ty skąd się tu wziąłeś? Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk11.08.2007Polityka 32.2007 (2616) z dnia 11.08.2007; Ludzie; s. 129 -
Archiwum Polityki
Aresztowanie Józefa K.
Jak to jest: nagle, niespodziewanie, nie wiedząc za co, trafić do więzienia?
Marcin Kołodziejczyk21.07.2007Ja My Oni „I nie wódź się na pokuszenie" z dnia 21.07.2007; s. 38 -
Archiwum Polityki
Czołgiści
Miasteczka są dumne z różnych rzeczy, a akurat Różan z czołgu typu T-34. Milion złotych wyda na renowację dumy. A co, jeśli potem okaże się, że radzieckość czołgu narusza czyjąś godność w myśl ustawy o depomnikizacji?
Marcin Kołodziejczyk16.06.2007Polityka 24.2007 (2608) z dnia 16.06.2007; Ludzie; s. 114 -
Archiwum Polityki
Mundurkiem nie wychowasz
Rozmowa z Henrykiem Pawłowskim, nauczycielem matematyki, o samopoczuciu współczesnego pedagoga
Marcin Kołodziejczyk: – Gdzie pan jedzie na wakacje? Wczasy pod gruszą czy zagranica? Henryk Pawłowski: – Pod gruszą, jak zwykle. Ale nie mam większych potrzeb. Wystarczą Mazury, nasze morze, las i kawałek jeziora. W górach dawno nie byłem – chyba że na wycieczce z klasą. Wyjazdy
Marcin Kołodziejczyk26.05.2007Polityka 21.2007 (2605) z dnia 26.05.2007; kraj; s. 43 -
Archiwum Polityki
Romacja
Mieszkańcy cichego słowackiego miasteczka Spiski Czwartek głosowali w referendum przeciw Cyganom. Demokratycznie niechciani Cyganie nie zamieszkają więc w budowanych specjalnie dla nich nowych domach i nie rozpalą ognisk na podłogach salonów.
z wójtem Bajtošem. Ale wójt Bajtoš był zajęty i nie znalazł czasu dla wicepremiera. Marcin Kołodziejczyk, fotografie Stanisław Ciok Korzystałem z artykułów: „Slovak Roma: Myths Debunked” Matthew Reynoldsa i „Słowackie mity ksenofobiczne” Adama Bednorza
Marcin Kołodziejczyk26.05.2007Polityka 21.2007 (2605) z dnia 26.05.2007; Na własne oczy; s. 108 -
Archiwum Polityki
Stadion Pięciolecia
O zamianie Jarmarku Europa na stadion narodowy od lat dużo się mówiło, ale nic się nie robiło – tymczasem Stadion X-lecia wyrastał na największy prywatny zakład pracy w kraju. Dopiero przyznanie Polsce Euro 2012 spowodowało iście sportowe przyspieszenie. Katastroficzne przyspieszenie – mówią zagrożeni bezrobociem kupcy.
Marcin Kołodziejczyk, Piotr Pytlakowski12.05.2007Polityka 19.2007 (2603) z dnia 12.05.2007; kraj; s. 36 -
Archiwum Polityki
Matka Kubiaka
Marcin Kubiak od roku siedzi w więzieniu w Łodzi i mówi, że powoli umiera. Sam się zgłosił do odbywania kary. Mama mu kazała.
Zalew Sulejowski, Marcin ścina zakręt z całą mocą daną autu przez fabrykę, spanikowany wciska hamulec, obraca ich, uderzają w drzewo. Sławek leży w domu sparaliżowany, nie ma z nim kontaktu, Sylwia na cmentarzu. Marcin Kubiak nie był dobrym kierowcą, nie miał prawa jazdy, a miał 0,7 promila we krwi
Marcin Kołodziejczyk12.05.2007Polityka 19.2007 (2603) z dnia 12.05.2007; Ludzie; s. 97 -
Archiwum Polityki
Ręce do góry
Przemęczeni, sfrustrowani, źle opłacani – tacy są w Polsce ludzie pracujący z bronią palną. Mają zapewniać bezpieczeństwo innym, a sami bywają niebezpieczni. Do uzbrojonych służb garną się coraz słabsi psychicznie kandydaci, a broń i stres
to mieszanka wybuchowa.warunkach przysługuje możliwość przejścia na emeryturę w wysokości 40 proc. pensji. To i tak lepiej, niż pracować na cały etat u prywaciarza w rodzinnym miasteczku za 700 zł. Przed siedzibą CZSW w Warszawie, pod flagą przewiązaną kirem ku pamięci ofiar Damiana C., stoją nowi kandydaci do służby. Sprzeczają się, co jest najpierw – rozmowa z dowódcą czy badania psychologiczne. Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk07.04.2007Polityka 14.2007 (2599) z dnia 07.04.2007; Ludzie; s. 110 -
Archiwum Polityki
Proza życia poczętego
To nieprawda, że w Polsce kobieta w niechcianej ciąży nie ma wyboru. W każdej gazecie: „AAAA miesiączki wywołuję całodobowo”. Próby rozwiązania problemu aborcji przez zaostrzanie przepisów, łącznie ze zmianą konstytucji, to przejaw wiary magicznej.
. Wyrok w sprawie Alicji Tysiąc zapłodnił działaczy LPR nową myślą – myślą nad złożeniem do Trybunału Konstytucyjnego skargi na ratyfikowanie przez Polskę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. A Tadeusz Rydzyk, po obrażeniu prezydentowej, a potem prezydenta, we wszystkich swoich mediach wzywa do marszu na Warszawę w obronie życia. Ma do tego prawo – jako obywatel. Marcin Kołodziejczyk
Marcin Kołodziejczyk31.03.2007Polityka 13.2007 (2598) z dnia 31.03.2007; Ludzie; s. 96 -
Archiwum Polityki
Owcojebca i inni jelenie
Oto ideał: Europejskie Miasto Kultury Kraków, miasto zabytków i muzeów, serdecznie wita poddanych Jej Królewskiej Mości Elżbiety II. A oto prawda: siemasz angielski żulu, mamy tani browar, niezłe laski i kawałek ruiny do zdemolowania. Brytyjskie wieczory kawalerskie to nowa krakowska tradycja.
Marcin Kołodziejczyk24.03.2007Polityka 12.2007 (2597) z dnia 24.03.2007; Ludzie; s. 86 -
Kraj
Zwycięstwo Alicji Tysiąc
Strasburg potwierdził, że prawa człowieka zostały złamane.
Marcin Kołodziejczyk21.03.2007 -
Archiwum Polityki
Synkowie
Stary Haskiego kiedyś rano wyszedł od żony z wózkiem na złom, wieczorem wrócił na wózku – żywy, ale pokonany. Jest na złomiarskiej emeryturze, zbiera już tylko drobnicę. Teraz z wózkiem chodzi Haski – taka kolej rzeczy przydarza się tutaj mężczyznom. Koledzy z gimnazjum robią o nim film.
w poszukiwaniu kolejnej rozbiórki. Napisy końcowe – jakieś refleksje? Haski musi na papierosa, Królik spieszy się – ma trening, dziewczyny rozmawiają o farbowaniu włosów. A Wesoły się tylko śmieje. Londyn dostanie samą prawdę, z pozdrowieniami z Lipin. Marcin Kołodziejczykfotografie
Marcin Kołodziejczyk10.03.2007Polityka 10.2007 (2595) z dnia 10.03.2007; Na własne oczy; s. 100 -
Kraj
Wszystkie wcielenia Manueli
Jedyna pewność co do Manueli Gretkowskiej to ta, że jest pisarką i matką. Poza tym uchodzi za aktywną katoliczkę, skandalistkę, wizjonerkę, specjalistkę od autopromocji, feministkę lub antyfeministkę. Chciałaby wcielić się w polityczkę, ale być może tylko reklamuje swoją najnowszą powieść.
wydrukowała. Potem „Playboy” zamówił u Gretkowskiej jeszcze opowiadanie. – Czytając je miałem wrażenie, że autorka jedzie po bandzie, żeby przetestować moją wytrzymałość na nagromadzenie radykalnych wulgaryzmów – opowiada Marcin Meller, naczelny „Playboya
Marcin Kołodziejczyk07.03.2007Polityka 10.2007 (2595) z dnia 10.03.2007; Ludzie; s. 82 -
Archiwum Polityki
Wzgórze namiętności
Gubałówka: wielka działka – kto wie, czy nie najdroższa w Polsce, kultowy stok narciarski, deptak z panoramą Tatr. Jest polem tradycyjnej wojny o wpływy, a także miejscem nieszczęśliwych zdarzeń, co w sumie przysparza jej sławy najbardziej pechowego wzgórza w Polsce.
Marcin Kołodziejczyk10.02.2007Polityka 6.2007 (2591) z dnia 10.02.2007; kraj; s. 36 -
Klasyki Polityki
Zakopanoje. Rosjanie pokochali Krupówki
W Zakopanem nowy towarzyski szpan – spotkać na Krupówkach dobrego znajomego i zawołać ze zdziwieniem: Zdrastwuj, Aleksandr! Zdziwiony Aleksandr odpowie: Dobryj dień, Maksim. No ale gdzie mają się spotkać dwaj goście ze Wschodu na początku roku, jeśli nie na urlopie w Zakopanem?
Marcin Kołodziejczyk27.01.2007Polityka 4.2007 (2589) z dnia 27.01.2007; Na własne oczy; s. 92 -
Klasyki Polityki
Lumpenimigracja. Najsłabszych Berlin przeżuje i wypluje
Jest rok 2007. Od dwóch lat berlińskie instytucje zajmujące się bezdomnością i narkomanią rejestrują napływ młodych ludzi z Polski o specyficznym stylu życia.
mówi. Jednak wieczorem, na wegańskiej, groszowej (1 euro) kolacji organizowanej przez squot, Alex dostraja się do polskiego otoczenia – wskazując na Wagenburg mówi: Balagan. Ewa Ewa Piasek, nauczycielka matematyki w prowadzonej przez Tannenhof szkole dla byłych narkomanów, szacuje liczbę
Marcin Kołodziejczyk13.01.2007Polityka 2.2007 (2587) z dnia 13.01.2007; Na własne oczy; s. 92Oryginalny tytuł tekstu: „Lumpenimigracja” -
Archiwum Polityki
Zakładnicy
Areszt to najsurowszy środek zapobiegawczy, powinien być stosowany tylko w wyjątkowych sytuacjach. Ale w Polsce wyjątek staje się normą. Ludzi zamyka się na chybił trafił. Bez jasnych przyczyn, często bez dowodów winy. Przy okazji łamani bywają też prokuratorzy i sędziowie.
Marcin Kołodziejczyk, Piotr Pytlakowski25.11.2006Polityka 47.2006 (2581) z dnia 25.11.2006; kraj; s. 40 -
Klasyki Polityki
Pociąg wjeżdża na stację Włoszczowa
Na stacji Włoszczowa Północ wynurza się z mgły pociąg ekspresowy, a Ryszard Wierusz Kowalski przykuca i cyka. Tak powstaje tryptyk fotograficzny „Wjazd pociągu na stację Włoszczowa Północ w Dniu Papieskim”. W ujęciu Kowalskiego peron wydaje się większy, pociąg dłuższy, minister wyższy, a okoliczność historyzuje się na naszych oczach.
Marcin Kołodziejczyk11.11.2006Polityka 45.2006 (2579) z dnia 11.11.2006; Na własne oczy; s. 116Oryginalny tytuł tekstu: „Pociągi i ludzie” -
Archiwum Polityki
Pustki w domu
Któregoś dnia żegnają się z rodziną, jadą w świat szukać pracy i szczęścia. Potem tęsknią, dzwonią, piszą listy i e-maile. Albo wsiąkają, gubią się, milczą przez całe lata, a rodzina przy stole ogląda zdjęcia z ich dzieciństwa i omawia sny na ich temat.
Marcin Kołodziejczyk04.11.2006Polityka 44.2006 (2578) z dnia 04.11.2006; Społeczeństwo; s. 80 -
Klasyki Polityki
Uczucia religijne w Polsce obrazić bardzo łatwo
Żadne inne uczucia nie są w polskim prawie tak dobrze chronione jak religijne, choć definicja tego pojęcia tak naprawdę nie istnieje.
niewierzących 1 listopada. Zapowiedziano im nawet początkowo, że za Święto Zmarłych będą im lecieć po pensji (1 tys. zł), ma być Wszystkich Świętych. To chyba nie jest rekord groteski w tej dziedzinie – padł on prawdopodobnie w lipcu tego roku. Zbigniew Batko, zastępca dyrektora Zespołu Szkół
Marcin Kołodziejczyk28.10.2006Polityka 43.2006 (2577) z dnia 28.10.2006; Społeczeństwo; s. 96Oryginalny tytuł tekstu: „Problem uczuciowy” -
Klasyki Polityki
Rozmowy przy uprawianiu polityki. Flagi do góry i machamy!
7 października na warszawskie ulice wyszło w sumie ponad 20 tys. Polaków. Wiece i przemarsze zostały zorganizowane i rutynowo poprowadzone przez polityków, ale uczestnicy zdarzeń mówili o tym, przeciw czemu i za czym maszerują, także swoim własnym językiem.
Marcin Kołodziejczyk, Wojciech Markiewicz, Sławomir Mizerski14.10.2006Polityka 41.2006 (2575) z dnia 14.10.2006; Temat tygodnia; s. 20Oryginalny tytuł tekstu: „Rozmowy przy uprawianiu polityki” -
Archiwum Polityki
Ludzie z metalu
Morze ambicji: Delight i Totem, dwa składy heavymetalowe, dwanaścioro młodych ludzi. Miejsce życia: Skawina i Olkusz, dwa małe miasta w Małopolsce. A metalurgia codzienności polega na tym, żeby być tu, mieć tu, robić, co się lubi, i nie wyjechać do Irlandii.
między piecem, wannami z kwasem i cynkiem, ciężarówką a wschodem słońca, rodzice natomiast wzdychają, bo jeśli w twoim wieku wciąż z nimi mieszkasz, musisz mieć, bracie, errora. Ale, pocieszasz się lecąc, za to jaką będę miał rzeźbę mięśniową. 1 Wera, jako dziecko siedzisz z babcią i skręcacie
Marcin Kołodziejczyk07.10.2006Polityka 40.2006 (2574) z dnia 07.10.2006; Społeczeństwo; s. 114 -
Historia
Cały ten zgiełk
Jazz był niebezpieczny. To socjalizm miał wszechogarniać polską młodzież, nie jazz. Ale 50 lat temu w Sopocie socjalistyczna władza z jazzem przegrała. Zakazana muzyka wyszła z podziemia na estradę.
.: zmienność nastrojów i tempa, niespodziewane frazowanie i wszechobecna improwizacja. Kilka przykładów: 1) krótko po wojnie ludziom się zdawało, że będzie w Polsce wolność, generał Anders wspierany przez Amerykanów przybędzie na białym koniu, ale nastał komunizm; 2) szły w kinach
Marcin Kołodziejczyk26.08.2006Pomocnik Historyczny Nr 4/2006 z dnia 26.08.2006; s. 38 -
Archiwum Polityki
Z Krzywej na prostą
A to jest właśnie Krzywa. Niektórzy chcą tu zostać, a inni by zaraz uciekli. Na jedno i na drugie potrzeba pieniędzy. Jechać można do Paryża lub z tatą ciężarówką w kierunku Madrytu. Albo, nie jadąc nigdzie, zrobić kurs na pilarza leśnego. Można też robić sobie nawzajem zdjęcia.
Marcin Kołodziejczyk05.08.2006Polityka 31.2006 (2565) z dnia 05.08.2006; Na własne oczy; s. 100 -
Archiwum Polityki
Dusza starego heja
Gdy wyszło na jaw, że Piotr Farfał, wiceprezes publicznej telewizji, kiedyś był skinem, w obronę wziął go Jarosław Sellin, wiceminister kultury. – Ja na przykład byłem zaangażowanym hipisem – skrytykował sam siebie. Jednak inni hipisi nie podzielili jego skruchy.
Marcin Kołodziejczyk22.07.2006Polityka 29.2006 (2563) z dnia 22.07.2006; Społeczeństwo; s. 72