Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Big Tech zdecydował. Nowa oligarchia bije pokłon Trumpowi, ruch Mety tylko to potwierdza

Giganci amerykańskiego sektora technologicznego robili wszystko, żeby zawczasu przypodobać się Donaldowi Trumpowi. Giganci amerykańskiego sektora technologicznego robili wszystko, żeby zawczasu przypodobać się Donaldowi Trumpowi. Rebecca Noble / Getty Images / AFP / East News
Do inauguracji drugiej prezydentury Trumpa zostały jeszcze prawie dwa tygodnie, ale giganci technologiczni już oddają mu hołd. Cenzura tradycyjnych mediów, wielkie pieniądze dla GOP i dezinformacja w internecie – tak wygląda najbliższa przyszłość USA.

We wtorek 7 stycznia Meta, spółka matka Facebooka, Instagrama, WhatsAppa i innych podmiotów z branży technologicznej, poinformowała o likwidacji swojego programu factcheckingowego. Platformy należące do koncernu nie będą już korzystać z usług zewnętrznych zespołów weryfikujących informacje publikowane w ich serwisach. Przez ostatnie lata, zwłaszcza w następstwie afer związanych z dezinformacją i używaniem fake newsów w celach politycznych, takich jak Cambridge Analytica czy udział rosyjskich farm trolli w wyborach prezydenckich w USA w 2016 r., Mark Zuckerberg poświęcił sporo zasobów na walkę z nieprawdziwymi i propagandowymi treściami. Ten okres właśnie dobiega końca. Meta, jak donosi „The New York Times”, zamierza od teraz polegać wyłącznie na poprawkach i komentarzach od własnych użytkowników – tak jak robi to należący do Elona Muska serwis X.

Republikanie będą zadowoleni?

To tylko jedno z wielu na pozór nieistotnych wydarzeń, które miały miejsce na szeroko pojętym amerykańskim rynku medialnym w ostatnich dniach. Dopiero gdy zbierze się je w jedną całość, widać jak na dłoni, że są elementami szerszej układanki, zbudowanej w bardzo konkretnym celu: giganci amerykańskiego sektora technologicznego robią wszystko, żeby przypodobać się Donaldowi Trumpowi.

Reklama